Jazda w ciemno na Krakowskim Przedmieściu
Już od ok. dwóch tygodni mieszkańcy Krakowskiego Przedmieścia w Zielonkach – konkretnie na Podskalu - mogą oczekiwać na przyjazd autobusów nr 237, 267… w ciemno. A czemu ?
A właśnie dlatego, że rozkładu jazdy wymienionych autobusów tam nie ma. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że jeszcze parę dni temu owszem mogli sprawdzić godzinę przyjazdu autobusu, ale uwaga – wlepiając wzrok w ziemię! Właśnie tak, bo jakiś znudzony, może zniecierpliwiony pasażer, a może po prostu zwykły wandal postanowił ową tabliczkę zerwać. Niby taka zwykła tabliczka, ale jakże często przydatna, kiedy już znajdziemy się na przystanku. Wiadomo w dobie dzisiejszego postępu niejeden z nas nie zrazi się tym faktem, bo przecież mamy przy sobie internet. Klik, klik w naszym urządzeniu, sprawdzamy aplikację jakdojade.pl i już wiemy, jaki jest czas oczekiwania na przyjazd autobusu. Aczkolwiek zwracam uwagę na to, że nie każdy ma taką możliwość. Są i tacy, którzy być może rozkład jazdy znają na pamięć, ale to żadne usprawiedliwienie. Tak więc nawołuję do tego czy tych, których ręka nie zaswędziała i nie powstrzymała się przed zerwaniem rozkładu o zaprzestanie praktykowania tego typu rzeczy na kolejnych przystankach. A mieszkańcom nie pozostaje nic innego, jak tylko cierpliwie czekać na pojawienie się nowego rozkładu jazdy.